

W Alesund spędziłam dwie noce - oczywiście korzystając z mojego ulubionego Couchsurfingu.
Tym razem miałam przyjemność poznać Henninga. Teraz mieszka w "zamku" w centrum Alesund, kilka miesiecy pracuje w Norwegii a kilka miesiecy w roku podróżuje po świecie ..i gra w bollywodzkich filmach!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz